(20.05.2017)


Jak widać na imprezie były piękne panie, „generatory 500+”, grubasy co żarły grillowane kiełbasy, wandale niszczący obudowy A500 no i oczywiście mnóstwo wspaniałego AMIGOWEGO sprzętu. Choć duża część partyzantów miała ciężki, ospały start (może to kwestia ciśnienia powietrza) to jednak atmosfera na imprezie z czasem zdecydowanie się rozkręciła. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że już po godzinie 18:00 salę można było uprzątnąć. Zadziwiające jak na warunki SACP'owe....